Leśna przygoda u podnóża Ślęży. Za nami wyjazd z dziećmi i młodzieżą z trisomią 21

To była niezwykła wycieczka. Na wspólny wyjazd zaprosiliśmy uczestników warsztatów i spotkań terapeutycznych, które od ponad półtora roku organizujemy dla dzieci i młodzieży z trisomią 21 (czyli z zespołem Downa). Tym razem tę samą grupę zaprosiliśmy na wyjazdowe 2-dniowe spotkanie połączone z noclegiem. Miejscem naszej leśnej przygody była Sobótka, urokliwa miejscowość na Dolnym Śląsku, położona u podnóża Ślęży, czyli najwyższego wzniesienia Przedgórza Sudeckiego.

Pierwszy dzień poświęciliśmy na odpoczynek, relaks i wzajemne, jeszcze bliższe poznanie się. Spotkaliśmy się na klimatycznym ognisku połączonym z zabawami integracyjnymi, wspólnym śpiewaniem i słuchaniem ślężańskich opowieści. Gitara i trzaskający ogień, w połączeniu z powoli zapadającym zmrokiem stworzyły wyjątkowy klimat, który pozwolił wszystkim zrelaksować się i oderwać od trudów tygodnia.

– Mój syn uwielbia wszelkie zadania i gry. Przy ognisku miał okazję wziąć udział w zabawach integracyjnych, po czym z wielką radością samodzielnie upiekł sobie kiełbaskę. A wiadomo, że taka kiełbaska smakuje najlepiej – śmieje się Pani Ania, mama Adriana.

Drugi dzień stał pod znakiem przygody w lesie. Zaraz po śniadaniu dzieci wyruszyły na szlak, na którym czekały na nie różne zadania, wyzwania i ciekawostki. Było m.in. podglądanie leśnych żyjątek przez lupę, spacer po szyszkach i mchu, a także tworzenie obrazków, składających się z kwiatów, traw i innych leśnych znalezisk.

Dzieci otrzymały pamiątkowe leśne medale, a także fundacyjne plecaczki i czapeczki, które idealnie sprawdziły się podczas leśnej wyprawy.

– Mamy ogromną satysfakcję, że odważyliśmy się sięgnąć po nową dla nas formułę spotkania, jaką był wyjazd z noclegiem. Atmosfera, jaka zapanowała w grupie, była szczególna. Ogrom szczerej radości, wdzięczności i dobrej zabawy, która mieliśmy okazję obserwować, przyniósł nam dużo satysfakcji i zapału do realizacji kolejnych projektów – przyznaje prezes Fundacji Zobacz Mnie Agnieszka Aleksandrowicz-Zdral.

Podsumowaniem naszego wyjazdu niech będzie wiadomość, którą już po powrocie wysłała nam jedna z mam: „I jeszcze raz dziękujemy za zorganizowanie tego wyjazdu. Odpoczęliśmy, naładowaliśmy baterie i wymieniliśmy się z innymi rodzicami cennymi historiami. Bezcenne.”

Zadanie publiczne jest współfinansowane ze środków otrzymanych od Gminy Wrocław.