Ignacy był długo wyczekiwanym dzieckiem, dodatkowo z zagrożonej ciąży. Jego mama musiała dużo leżeć i przyjmować leki na podtrzymanie ciąży. – To był bardzo trudny czas, bo mąż przebywał wtedy w Irlandii. Niedługo przed porodem poleciałam do niego, żebyśmy z dzieckiem od początku mogli być razem. Ignacy urodził się w Irlandii i przez pierwsze dwa lata jego życia nikt nie zauważył żadnych deficytów. Rozwijał się normalnie. To było nasze pierwsze dziecko, więc nie mieliśmy pojęcia, co powinno wzbudzać niepokój – opowiada mama chłopca.
Nagły regres rozwojowy
Po tym, jak Pani Anna ponownie zaszła w ciążę, rodzina postanowiła przenieść się do Polski. Polski podiatra, pod którego opiekę trafił Ignacy, również nie wychwycił żadnych nieprawidłowości. Niestety po drugich urodzinach chłopca nagle zaczęły się problemy. Ignacy przestał się rozwijać, a jeśli chodzi o możliwości komunikacyjne, nastąpił nawet regres.
Pierwsze sygnały przyszły ze żłobka. Nauczycielki zwróciły rodzicom uwagę, że Ignacy nie reaguje na swoje imię, nie nawiązuje kontaktu wzrokowego. Poradziły, aby zbadać chłopcu słuch i sprawdzić ewentualne problemy laryngologiczne.
Wtedy okazało się, że Ignacy ma przerośnięty trzeci migdał, potrzebne było więc jego usunięcie. Na krótko sytuacja się poprawiła, ale później znowu pojawił się problem z uszami i migdałami bocznymi. Ingerencje lekarzy znowu poprawiły sytuację, ale tylko na krótko.
– Wtedy już wiedzieliśmy, że problem musi być głębszy i zaczęliśmy diagnozę w kierunku autyzmu. Gdy tylko cały proces się zakończył i zyskaliśmy pewność, co do genezy stanu syna, natychmiast ruszyliśmy z bardzo intensywną rehabilitacją. W przedszkolu też od razu miał wczesne wspomaganie rozwoju. Wiedzieliśmy, że nie ma czasu do stracenia – opowiada Pani Anna.
Historia Ignacego pomogła w diagnozie jego młodszego brata
Ignacy w tej chwili 6 razy w tygodniu ma różnego rodzaju zajęcia. To m.in. praca z psychologiem, Trening Umiejętności Społecznych, muzykoterapia (uczy się grać na ukulele i pianinie), w przedszkolu także bardzo lubi muzykę. Ciężka praca przynosi efekty – gdy chłopiec skończył 5 lat, zaczął wreszcie mówić. – Teraz walczymy o to, żeby rozwinąć jego mowę, poszerzyć zasób słownictwa. Ignaś ma obniżone napięcie mięśniowe, więc problem jest też z mięśniami w buzi i język nie pracuje prawidłowo – opowiada Pani Anna.
Chłopiec jest bardzo pracowity i chętnie bierze udział w zajęciach terapeutycznych. Szczególnie, jeśli terapeuci wykorzystują do pracy wszystko, co związane z ukochanymi przez niego pociągami, ciuchciami i torami. Ignacy zaczął komunikować się prostymi zdaniami, poprawia się też jego ekspresja mimiczna, częściej się uśmiecha, sygnalizując w ten sposób aprobatę. Uczy się samodzielnego ubierania, jedzenia i funkcjonowania społecznego.
Doświadczenia z Ignacym sprawiły, że rodzice byli znacznie bardziej wyczuleni na problemy, które pojawiły się również u młodszego syna. – On od początku miał obniżone napięcie mięśniowej. Z jednej strony dobrze się komunikował, ale z drugiej widziałam wyraźnie, że jest nadpobudliwy ruchowo i psychoruchowo. Mocno naciskałam na to, żeby sprawdzić, co się dzieje. Tymon w tej chwili jest w trakcie diagnozy w kierunku autyzmu, ale również zespołu Aspergera – opowiada Pani Anna.
Obaj synowie potrzebują specjalistycznego wsparcia
Sytuacja chłopców sprawiła, że ich rodzice musieli stać się domowymi terapeutami. Biorą udział w zajęciach, uczą się odpowiednich technik pracy z dziećmi tak, by później móc powtarzać je w domu.
– Do tej pory z kosztami intensywnej rehabilitacji Ignasia jakoś radziliśmy sobie sami, ale niestety jest tego wszystkiego coraz więcej. A dodatkowo wiemy już, że także Tymon będzie potrzebował wsparcia, chociaż nie wiemy jeszcze dokładnie w jakim zakresie. Sami nie udźwigniemy takiego ciężaru, a jednocześnie zrobimy wszystko, żeby nie stracić tego, na co Ignacy dotąd tak ciężko zapracował – dodaje Pani Anna.
IGNACY BUDZIANOWSKI POTRZEBUJE WSPARCIA FINANSOWEGO. WPŁATY NA JEGO RZECZ PROSIMY KIEROWAĆ NA KONTO:
Fundacja ZOBACZ MNIE
ul. Ofiar Oświęcimskich 14/11
50-069 Wrocław
SANTANDER BANK POLSKA SA
28 1090 23 98 0000 0001 4358 4104
Z tytułem wpłaty: IGNACY BUDZIANOWSKI
Szybkie wpłaty: https://zobaczmnie.org/wplacam/
Z tytułem wpłat: IGNACY BUDZIANOWSKI
Wsparcie z zagranicy prosimy kierować na konta walutowe fundacji:
Konto walutowe w EURO: 92 1090 2398 0000 0001 4307 1859
Konto walutowe w USD: 49 1090 2398 0000 0001 4690 2387
IBAN: PL
SWIFT CODE: WBKPPLPP
Przy każdym przelewie bardzo prosimy o wpisanie w tytule wpłaty: IGNACY BUDZIANOWSKI
Przekaż 1,5% podopiecznym Fundacji ZOBACZ MNIE
Twój 1,5% podatku ma potężną moc. Dzięki niemu ratujemy zdrowie i życie ciężko chorych dzieci. Wpisz w swoje zeznanie podatkowe nasz numer KRS: 0000 79 53 64 i przekaż 1,5% podatku podopiecznym Fundacji ZOBACZ MNIE.
Wypełnij PIT on-line
Rozlicz PIT na podatki.gov.pl
Pobierz program do PIT