Igor jest chłopcem bardzo aktywnym, chodzi do klasy sportowej, gra w siatkówkę w szkolnej drużynie oraz pływa. Ale jego beztroski świat rozsypał się jak domek z kart w ciągu zaledwie jednego popołudnia, kiedy to na rodzinę spadła druzgocąca diagnoza. Zaczęło się od tego, że Igor schudł wciągu dwóch miesięcy 6kg i urósł 3 cm.
Skontrolowaliśmy ten fakt u lekarza, ale uspokoił nas, że w jego wieku to normalne. Jako mama zaczęłam być bardziej czujna. Zaobserwowałam, że syn zwiększone pragnienie, a mąż wyczuł w oddechu syna amoniak. Postanowiłam sprawdzić, co mogą oznaczać te objawy, bo wszystko wskazywało na cukrzycę typu, ale tej myśli nie dopuszczałam. Późnym wieczorem zmierzyliśmy synowi cukier na glukometrze, a to co zobaczyłam wprawiło mnie w osłupienie- wskazywał 564! W pierwszej chwili pomyślałam, że jest popsuty. Niestety nie był- opowiada nam mama Igora
– Pani Hanna Wachowiak.
Nowa, inna rzeczywistość. Później wszystko już potoczyło się błyskawicznie: karetka, szpital i diagnoza: cukrzyca typu I
. Początek życia z cukrzycą był dla Igora bardzo trudny, bo musiał pogodzić się w tym, że to już na zawsze. Cukrzyca jest chorobą, której nie można wyleczyć. Jeszcze nikt nie znalazł leku na nią. Nie ma terapii, która pozwoli o niej zapomnieć na zawsze. Jedyne, co można robić to ograniczać niszczący wpływ na organizm. Od momentu diagnozy jesteśmy bardzo czujni. Syn ma częste wahania poziomu cukru we krwi, które grożą hipoglikemią albo hiperglikemią. Najbardziej niebezpieczne są właśnie w nocy. Zbyt wysoki lub zbyt niski poziom cukru wiąże się z poważnymi konsekwencjami. Postępująca choroba może doprowadzić również do uszkodzenia nerwów i naczyń, niewydolności nerek, utraty wzroku, amputacji nogi lub ręki, a nawet udaru mózgu i zawału serca! Często widzę, że Igor znosi to wszystko dzielniej niż ja, ale pęka mi serce za każdym razem, kiedy wbija w swoje palce igłę, by zbadać poziom cukru
– mówi mama chłopca.
Zbieramy na pompę insulinową. Aby Igor mógł realizować swoje plany życiowe i funkcjonować jak jego rówieśnicy wymaga pompy insulinowej, która niestety nie jest w naszym kraju refundowana, a jej koszt przekracza możliwości rodziców, zwłaszcza, że mają jeszcze dwoje niepełnosprawnych dzieci.
Jeśli cukrzyca nie będzie trzymana w ryzach, życie Igora będzie toczyło się w ciągłym strachu. Wielka kwota, którą chcemy uzbierać to szansa dla chłopca na namiastkę normalnego życia, mimo nieuleczalnej choroby
Fundacja ZOBACZ MNIE
ul. Ofiar Oświęcimskich 14/11
50-069 Wrocław
SANTANDER BANK POLSKA SA
28 1090 23 98 0000 0001 4358 4104
Z tytułem wpłaty: Igor Wachowiak
Wsparcie z zagranicy prosimy kierować na konta walutowe fundacji:
Konto walutowe w EURO: 92 1090 2398 0000 0001 4307 1859
Konto walutowe w USD: 49 1090 2398 0000 0001 4690 2387
IBAN: PL
SWIFT CODE: WBKPPLPP
Przy każdym przelewie bardzo prosimy o wpisanie w tytule wpłaty: Igor Wachowiak
Wsparcie można też przekazać w postaci przelewu internetowego za pośrednictwem strony https://zobaczmnie.org/wplacam/. W rubryczce „CEL” prosimy wpisać imię i nazwisko dziecka: Igor Wachowiak
Przekaż 1,5% podopiecznym Fundacji ZOBACZ MNIE
Twój 1,5% podatku ma potężną moc. Dzięki niemu ratujemy zdrowie i życie ciężko chorych dzieci. Wpisz w swoje zeznanie podatkowe nasz numer KRS: 0000 79 53 64 i przekaż 1,5% podatku podopiecznym Fundacji ZOBACZ MNIE.
Wypełnij PIT on-line
Rozlicz PIT na podatki.gov.pl
Pobierz program do PIT