Spotkanie wielkanocne w Domu Ukraińskim

Dom Ukraiński daje schronienie blisko 200 osobom, które uciekły z Ukrainy przed piekłem wojny. Spotkanie wielkanocne w tak wyjątkowych okolicznościach musiało mieć szczególny wymiar.

Łzy wzruszenia ściskały gardło. Spojrzenia wyrażały więcej niż najpiękniejsze słowa. Mamy nadzieję, że to pierwsze i ostatnie takie Święta dla naszych gości i podopiecznych.

– Wszystkim mieszkańcom Domu Ukraińskiego życzymy przede wszystkim tego, żeby następną Wielkanoc spędzili tam, gdzie będą chcieli, a nie tam, gdzie ich los zaprowadzi. Życzymy też, by przy świątecznych stołach zasiedli ze wszystkimi swoimi najbliższymi – mówiła Prezes Zarządu Fundacji ZOBACZ MNIE Agnieszka Aleksandrowicz – Zdral.

Świąteczne spotkanie było nie tylko okazją do wzajemnego bliższego poznania się, ale także do porównania polskich i ukraińskich zwyczajów świątecznych. Okazało się m.in., że serwowane podczas spotkania specjalne potrawy wielkanocne w dużej mierze przypominało to, co w swoich domach przygotowywaliby nasi goście, gdyby nie tegoroczna trudna sytuacja. Podarunki przekazane dzieciom sprawiły, że uśmiechów było jeszcze więcej.

Dla nas były to chwile, w których dwa razy mocniej doceniliśmy, jak ważna jest zwyczajna obecność i wzajemna uważność. Dziękujemy, że choć przez chwilę w tym szczególnym, świątecznym czasie mogliśmy być częścią Waszej Rodziny.